niedziela, 7 kwietnia 2013

Prolog

Ashley

          Minęło tyle czasu i wiedziałam, że nie wróci. Pogodziłam się z jego stratą, stratą najlepszego przyjaciela. Postanowiłam nie użalać się więcej nad sobą i wziąć się w garść. Przecież to nie koniec świata, kiedy ktoś spełnia swoje marzenia i wyjeżdża na drugi koniec kraju. Dlatego ja też postanowiłam spełnić swoje.
          Wybrałam się na casting do jakiegoś nowego serialu, do którego namawiała mnie moja mała siostra. Od dawna wiedziała, że aktorstwo to moja pasja i chcę związać z tym przyszłość. Dlatego zgodziłam się. Wpisałam się na listę, w zamian dostałam scenariusz serialu "The Lying Game", bo tak właśnie nosił jego tytuł.
          Przygotowywałam się do niego dniami i nocami. Kiedy nadszedł tak długo wyczekujący dzień czułam jak moje serce zaczęło walić mocniej na samą myśl o tym co ma się wydarzyć. 
          Siedziałam i czekałam na swoją kolej. Wokół było pełno ludzi denerwujących się i powtarzających każdą kwestię z setny raz. Oparłam głowę o ścianę odchylając ją lekko do tyłu, w myślach powtarzając sobie tekst scenariusza.

Stella

          Wstałam rano dość wypoczęta. Zważywszy na to, że dzisiaj jest długo wyczekujący casting do nowego serialu czułam lekkie zdenerwowanie. Jak to przed każdym, który przeszłam. Dotychczas nie udawało mi się zdobyć jakiejkolwiek roli w większym przedsięwzięciu. Najczęściej były to małe nie widoczne dla ludzi role lub występy w reklamach. Dlatego teraz postanowiłam się przyłożyć i dostać coś większego. Odkąd się dowiedziałam o tym castingu, przygotowywałam się do niego całymi dniami. Za wszelką cenę chciałam dostać jedną z ról w serialu.
          Stałam przed wejściem do wielkiego budynku. Wciągnęłam powietrze przez nos, po chwili wypuszczając powoli ustami. Następne pchnęłam drzwi, wchodząc do środka. Zastałam tam już sporą grupę ludzi, których wzrok był skierowany na mnie. Nie pewnie przeszłam przez długi korytarz, aby po chwili zasiąść na jednym z krzesełek.

Narrator

          Dziewczyny siedziały i wyczekiwały a swoją kolej. Gdy w drzwiach prowadzących do sali przesłuchań stanęłam wysoka, szczupła brunetka obydwie poczuły zdenerwowanie. Każda z nich bardzo pragnęła dostać jakąś rolę w tym serialu. Kobieta spojrzała na trzymaną w rękach kartkę i wyczytałam nazwisko blondyny. Ashley wstała i udała się za kobietą. Po przesłuchaniu druga w kolei była Stella.
          Po skończonym castingu dziewczyny wróciły do swoich domów, aby za kilka dni zostać zaproszone na spotkanie z reżyserem i dowiedzieć się, że były najlepsze i dostały główne, wymarzone role w serialu.
No i tak o to dziewczyny poznały się, a w późniejszym czasie i za przyjaźniły. Od tego czasu są nie rozłączne. Dlatego postanowiły zamieszkać wspólnie w Londynie, aby mieć bliżej do pracy.

***

Część wszystkim!!!
Tutaj Patrysia i Agula. Od dzisiaj będziemy prowadzić wspólnie te opowiadanie.
Mamy nadzieję, że spodoba wam się i będziecie częściej do nas wpadać. 
Na razie mamy dla was prolog.
Postaramy się dodać pierwszy rozdział jak najszybciej się da.
Czekamy na wasze opinie i proszę dodajcie się do obserwujących.
Pozdrawiamy i do następnego :)

2 komentarze:

  1. Świetnie się zapowiada i czekam już na pierwszy rozdział

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie też się podoba:) Czekam na rozdział pierwszy :*

    OdpowiedzUsuń